Grę
Transformice zobaczyła jak ktoś w nią grą. Pierwsze wrażenie: „nie będę grać w
taką śmieszną grę.” Zmieniła zdanie, gdy nadszedł dla niej okropny czas. Koniec
semestru, kiedy to nauczyciele sprawdzają twoją wiedzę. „Zaczynam maniaczyć. O
dziwo wszystko dobrze zdane :)”
Chciała mieć
oryginalny nick. Włączyła grę i wpisywała po kolei różne Nicki, które jej się
najbardziej podobały. Tak padło na nick Znajoma. Jedyny nie zajęty z tych,
które wypisała.
Nie pamięta
samych początków. Grała głównie dla zabawy. To była pewna forma relaksu. „, że
bałam się ryzykować robić wj nad przepaścią. Przecież mogłam zginąć! Jednak
później ryzyko sprawiło, że zaczęłam być druga.” Nakręciło ją to i potem nie miała już
problemu z różnymi mapkami. „ Wracając do miejsca drugiego... myśli wtedy
latały- ciągle druga. Moi znajomi mnie wyprzedzali, ale wtedy wolałam grać z
lepszymi, bo wyprzedzenie ich to było wyzwanie... no i rozmowa z nimi też.
Pamiętam jak czasem osoby pisały gj- to była frajda! Gratulowali tylko wtedy, gdy
ktoś zrobił dobrze mapę, a nie przez znajomości.”
Najwięcej
radości sprawiał jej tryb szamana. Nie zawsze wychodziła jej mapa, ale lubiła
obserwować jak lepsi szamani sobie radzą. Grała na roomie #shaman by się
podszkolić.
Na początku
nie interesowała się czatem, jedynie zarejestrowała, że takie coś istnieje. Na
znajomych i plemie natknęła się przy późniejszej przygodzie z tą grą. Pierwszym
plemieniem prawdopodobnie było plemie z tematyką wilków. Wtedy, gdy zgodziła
się przyjąć zaproszenie ogarniała już grę. Potem Marzenie przyjęła ją do
nowopowstałego plemienia Marzyciele i tam już została.
Był czas gdy
myślała o założeniu nowego plemienia, to był czas ciężki dla marzycieli, jednak
Marzenie uparła się by w plemieniu pozostać. „No cóż... ja już nie byłam taka
miła, a plemię powstało z popiołów jak feniks. Wprowadziłam twarde zasady,
regulaminy. Jak zrobiłam porządek, zaczęliśmy tworzyć inne rzeczy, które się
przyjęły. Krócej pisząc: chyba na nowo mogłam stworzyć Marzycieli. Zamiast się
poddać i pójść na łatwiznę. To było wyzwanie!”
O plemieniu
w którym jest Znajoma ciepło mówi: „Marzyciele. Miłe plemię, gdzie poznawały
się różne osoby. Później te myszy razem odchodziły, już jako znajomi. Jestem
tutaj, bo mogłam je stworzyć na nowo. Jest tyle członków, że można znaleźć
osobę z którą można się dogadać. Sama atmosfera jest świetna. No i świadomość,
że mogę stworzyć coś nowego dla graczy, jest budująca. Niestety czasu brak.”
Znajoma
swego czasu stworzyła kilka mapek, gdy miała więcej czasu. Lubiła tworzyć także
poradniki dla nowszych graczy. Od czasu do czasu też coś narysuje. Proste
rysunki, ale za to mają ciekawy charakter.
Znana jest z
tego, że ma dużo znajomych. Jak wchodzi to dużo osób ją wita. Jest spokojna,
miła. Lubi trollować jak ma towarzysza do tego. Na chłodno ocenia sytuację i gdy ktoś ją
wyzywa lub ma pretensje odpowiada z obojętnością. Jednak ona ma sporo uczuć
sobie z czego niewiele pokazuje. Pomaga nowszym myszkom, szczególnie
marzycielom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz