Spokojna
myszka, pełniąca swoje obowiązki. Gdy spotyka się ją na roomie niewiele mówi,
chyba, że coś komuś wyjaśnia albo rozmawia ze znajomymi. W grze jest mało
aktywna – jako rozmówczyni. Grywa na zwykłych pokojach, gdzie mapki bywają
niekiedy niespodzianką, bo wiadomo są dodawane nowe mapy. Jest sumienną osobą,
konsekwentną i sprawiedliwą.
Transformice
poznała przez/dzięki zepsutemu komputerowi. Musiała korzystać z innego
komputera na którym jej gry nie chodziły. „Kolega pokazał mi wtedy stronę
kongregate.com i grałam we flashówki, poznawałam nowych ludzi na czacie
"kościuszko" i jak Transformice zrobiło server KR to razem zaczęliśmy
grać na /room kosciuszko.~”.
Grała trzy
miesiące po premierze, więc prawie każdy zmagał się z początkowymi problemami
nowego gracza. Plusem było to, że wszyscy pomagali sobie wzajemnie by ogarnąć
grę. Od początku śledziła grę, jak dodawali jej aktualizacje. Od początku
powstania gry bardzo ewoluowała.
Pierwsze
ubrania to królicze
uszy, róża do pyszczka i szaliczek. Wtedy nie było jeszcze kolorowania, a sklep
był skromniejszy.
Początkowych znajomych
miała głównie z czatu Kościuszko na kongregate.com. Niestety już nie grają w transformice. Pierwsze plemie do którego
dołączyła (które pamięta z nazwy) to "Crazy Ninjas" z jakimiś
znaczkami. „Założyciel był moim znajomym i szybko otrzymałam większość
dostępnych funkcji. Nie było tam jednak żadnego Polaka oprócz mnie.~”
Gra w Transformice tak
długo, ponieważ w każdej chwili może wyłączyć/włączyć grę nic nie tracąc „(tak jak w przypadku
MMORPG, gdzie się idzie z kimś w party na misję).” Odpowiada jej to, że rundy są krótkie, proste,
więc nie trzeba dużo kombinować/myśleć co daje jej dodatkowy relaks. Między
poszczególnymi rundami ma sporo czasu na rozmowy jak i inne rzeczy. Gra sama w
sobie nie jest męcząca. Lubi też budować, „chociaż często coś zepsuję i mi głupio.~ xD”
Aktualnie
należy do plemienia „We know Staff”.
Założył je jej dobry znajomy. Homegood razem ze Smartmousey 31 października
2011 roku (wątek na CFM: http://cheese.formice.com/forum/threads/we-know-stuff.20680/). Jest w nim od samego początku i bardzo je
lubi. „Przyjmujemy miłe osoby, które ogarniają grę i potrafią się z nami
porozumieć po angielsku.” Wcześniej grali razem, tworzyli zasady i wspólnie
przyjmowali nowych członków. Ale jak to bywa z plemionami starszymi –
podupadło. Dużo osób przestało już grać i plemie zapełniło się nieaktywnymi
kontami. Homegood odszedł i mianował ją wodzem. Rzadko kiedy dołączają do nich
gracze. „Jednakże poznałam w nim wiele wspaniałych osób i cieszę się, że w nim
jestem.~”
W grze, a dokładniej na
forum pełni funkcję strażnika (sentinela). Jest nim od bardzo dawna (nie liczmy
lat). Gdy podzielili Transformice na serwery, gdzie powstał też Polski serwer,
zauważyła, że forum pilnuje tylko jedna osoba – Arcanacra. Ta osoba pilnowała
również gry. Dlatego forum było lekko zaniedbane. Zobaczyła zgłoszenie na
polskiego sentinela i wysłała swoją aplikację. „. Jakież było moje zdziwienie,
gdy po powrocie z wyjazdu wakacyjnego dostałam wiadomość, że zaakceptowali moją
aplikację!” Od razu zaczęła działać pełną parą wraz z zespołem: : robić
tłumaczenia, regulaminy działów oraz pilnować porządku. Mogą ją niektórzy uznać
za surową, ale tak wygląda
to stanowisko. „Zawsze jednak staram się być miła i czasem zdarzy mi się robić
psikusy na urodziny użytkowników (kto wie, ten wie xD).” Na początku było jej
przykro, że ludzie boją się jej przez to, że wykonuje takie obowiązki, a nie
inne.
:D
OdpowiedzUsuń