Na
Transformice natknęła się na stronie związanej z grą Team Fortress 2. Znajdował
się tam czat na którym często wspominali o myszkach. Z ciekawości poprosiła o
pokazanie owej gry. Przy wymyślaniu nicku piła kawę z mlekiem i tak wpisała
angielską wersję napoju. „Po 10 minutach zaczęłam rozumieć wall-jump, a po
kilku godzinach już nieodwracalnie się wciągnęłam ^^”. Wiedza o grze przychodziła z czasem, ale o
znajomych dowiedziała się najpierw, dzięki koledze, który kazał dodać siebie do
znajomych. To był jej pierwszy znajomy,
wskazał jej ważniejsze kwestie w tfm. Plemienia długo nie miała,
zapraszano ją do różnych, ale bardzo irytował ją spam na czacie plemiennym. A
gdy była bez plemienia to męczyli ją zaproszeniami. Z tego powodu założyła
plemię by uwolnić się od takich sytuacji. „Nazywało się chyba Anbu Thieves,
zainspirowane maską którą akurat wtedy nosiłam w grze. Pod koniec mojego pobytu
w nim dołączył znajomy, później jego znajoma, ale przestało mnie to już
dotyczyć, bo wkrótce po tym je opuściłam.” Dopiero po dłuższym czasie
postanowiła dołączyć do Crossing Borders ze względu na kilku znajomych.
W kwestii
czarowania – bycia szamanem – szybko załapała. „Jestem osobą której wystarczy
raz powiedzieć jak coś zrobić aby wiedzieć na następny raz.” Jednak z czasem
przekonała się, że są pewne kruczki na które należy uważać: „jak niebezpieczne jest łączenie 3 przedmiotów jednym gwoździem, zakotwiczanie deskiw gruncie lub nakładanie na siebie przedmiotów bez gwoździ...”
Jak u
większości nowych myszek, najpierw nosiła jeden z tańszych itemów, w tym
wypadku kwiatek. Potem uparła się, by zebrać kompletny strój przypominający
snajpera z Team Fortress 2 - kapelusz, okulary, chusta i fajka. „. Smutne było
tylko to, że nie miałam co liczyć na tytuł "Snajper". Kilka lat
później w końcu go dostałam, ale teraz już do tego stroju nie będę wracać.”
Najbardziej
lubi spędzać czas z paroma członkami polskiego staffu, oprócz nich ma kilku
dobrych znajomych, których poznała na forum lub w grze. Tylko z kilkoma
rozmawiała poza grą, ale większość to znajomości nie wychodzące poza nią. Lubi
z nimi razem grać i rozmawiać. „To właśnie cenię w znajomych z TFM.”
Obecnie
należy do plemienia Crossing Borders, już od długiego czasu. „To plemię,
którego głównym motywem jest przekraczanie granic - to dosłowne i w przenośni.
Skupiamy znajomych z całego globu. No właśnie - znajomi. Jednym z
najważniejszych elementów tego plemienia jest fakt, że dołączają do niego tylko
znajomi obecnych członków. Może się to wydawać niesprawiedliwe dla osób, które
bardzo chcą być w plemieniu z moderatorami etc, ale to właśnie powód, dla
którego atmosfera panująca w plemieniu jest bardzo luźna i sympatyczna: nie ma
w nim obcych ludzi. Każdy jest znajomym przynajmniej kilku osób na starcie,
stąd takie wymaganie od kandydatów. Jest to oczywiście plemię anglojęzyczne, a
większość członków to dorosłe osoby, lub w wieku 16+.
Jeśli chodzi
o to dlaczego w nim jestem, to odpowiedź jest ta sama - znajomi! Na początku
miałam tylko trzech, teraz znajome jest mi całe plemię. Dlatego nie zamierzam
go opuszczać, przynajmniej na razie.”
Lubi
rysować. Prowadzi na forum swój fan art. Aktualnie ma bardziej styl galerii niż
zwykłego RQ. „Swoje rysunki zamieszczam w różnych miejscach Internetu”.
Dodatkowo prowadzi stronę poświęconą wyłącznie Transformice, to jest blog
"Milky Mice". Można go znaleźć pod adresem: http://milky-mice.tumblr.com
Od 2012 roku
jest sentinelem na forum, prawie w podobnym czasie co Coska. Zgłosiła się,
ponieważ nie miał kto zbytnio pilnować forum. „. Był tylko Arcanacra, ale on
zajęty był bardziej moderowaniem gry, co wymagało poświęcenia o wiele większej
ilości czasu i uwagi.” Cieszy się, że pilnuje porządku na forum. Czasami są
gorsze chwile, ale nie jest sama. Razem z innymi rozwiązuje te bardziej
problematyczne osoby.
Oprócz
pełnienia funkcji jako sentinel dodatkowo należy do Funcorp. Zapewnia ona
ciekawą rozrywkę w tak minimalny sposób.
Jest osobą
spokojną, wyrozumiałą, cichą, jest także introwertykiem, do konfliktów ma
najczęściej podejście dyplomaty. „Bywam też leniwa, ale nigdy agresywna. Jednak
najlepiej jeśli człowiek sam mnie pozna i oceni :P”
Miła osoba ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie przypomniałam o liście...
OdpowiedzUsuńMilky to sympatyczna osoba- warto z nią pogadać:D
Ile to już minęło... XD
Usuń