poniedziałek, 6 stycznia 2014

Śnieżna pani-Z pamiętnika publicznego Znajomej

Robię to, aby poćwiczyć pisanie, będą tu bardziej wymyślone historię.  Pamiętnika swojego nie pisze- chyba, że można wliczyć, szereg, opowiadań (wymyślonych) z różnych dni oraz wymyślone różne historie lub historyjki XD
To będzie dla mnie wyzwanie-aby opisać grę w formie opowiadań, które kogokolwiek
mogą zainteresować  XD

________________________________________________________
Zdarza się tak, że dana mysz nie chce już swojego naturalnego futerka jakie otrzymało od Kreatorów (inaczej zwani adminów), dlatego wybiera się do miejsca zwanego: sklepem lub po prostu: idę coś kupić.

Czas: bez ograniczeń
Miejsce: nie wiem, zgubiłam się
Misja: odnaleźć drogę
Mapa: ze śniegiem...

       Raz miałam nieszczęście to zobaczyć: widziałam jak mysz kupuje sztywny kostium białej myszy. Aż strach pomyśleć czy to z kogoś zdzierali. Kosztuję to mnóstwo jedzenia, które gromadzimy właśnie w sklepie tylko na kupowanie tam lub na tworzenie własnych map (ale o tym może kiedy indziej).

        Widziałam jak jedna z myszy o białych włosach i prawie zgolonym futrze, trzymała nad sobą białą mysz. W popłochu uciekłam. Jednak wpadłam w zasadzkę. Jak nowomysz wpadłam do klatki z drewna. Przy mnie pojawiła się ona: Śniegulca, którą wcześniej widziałam jak trzyma białą mysz. Teraz miała na sobie białe wręcz lodowe futro,a jej oczy... były przerażające. Ucichłam.

        Przykucnęłam, modląc się do Mysiego Boga o pomoc. Śniegulcę zwężały się oczy. Powiedziała, że jedynie na kogo możemy liczyć to na siebie i zaczęła rozpalać ognisko. Gdy ogień się rozpalił intensywnie wpatrywała się w ogień. Miała racje.

       Wtedy zrozumiałam dwie rzeczy. Mysi Bóg pomoże tylko tym co działają, a nie siedzą bezmyślnie. Drugie to ona nie dała mi żadnego powodu, aby się bać.Kupiła futro w "idę coś kupić", a ja uciekłam i wpadłam w jakąś pułapkę, która ciągle się uaktywnia jak ktoś przebiegnie. Jak nowomysz w klatce. Nie wiedząc co zrobić, zaczęłam nucić pieśń o koralach nocy. Kiedy zaczęłam wydawać dźwięki przyjazne, ona się uśmiechnęła. Podeszła i otworzyła pułapkę. Wtedy już wiedziałam kim jest, ale przysiadłam koło niej ciesząc się ciepłem ognia i jej skąpym uśmiechem.

Zdjęcie doklejone:

Pomysł na historyjkę... Mesmera kiedyś stworzyła komiks o tym jak była złą królową. Pomyślałam, że warto inaczej przedstawić te historię ;)
HA!
Mesmera ja mam jeszcze zdjęcia kiedy ty nie byłaś zielona! ;)

36 komentarzy:

  1. Uhuh Mes bez zielonego :O fajna historyjka c: chciałabym zobaczyć zdjęcia siostry ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CZemu ja tak mam - ciągle jak jestem na telefonie to latam z bloga na.bloga zobaczyć czy nowego posta nie ma D: (blogi: plemiemny,rosa i ten)

      Usuń
    2. Też tak mam! Xd
      Anius

      Usuń
  2. Hehe to zdjęcie XD. Doskonale pamiętam po co mi to futro było. Pamiętam siebie przed zielenią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też cię pamiętam...i pamiętam wtedy słowa innych..może dlatego stałaś się zielona xD

      Usuń
    2. Wszystko jest możliwe :)

      Usuń
    3. No tak, tyle że to się wydarzyło ;)
      A z tym, że wszystko możliwe to ci mogę udowodnić, że masz racje jednocześnie jej nie mając xD

      Usuń
    4. Możliwe XD
      Ja nie pamiętam słów, wiem, że stałam się zielona i jak założę inny kolor to robią wielkie oczy XD

      Usuń
    5. Ubierałaś się na różne kolorki. To chyba ty miałaś skórę ogolona mysz xD

      Usuń
    6. Tak miałam ;). W sumie prawie od początku. Kojarzę. Brąz i niebieski to moje ulubione połączenie :). Ale stwierdziłam, że nie chce wyglądać jak ty, no i się poprzebierałam. Wyszła zieleń XD

      Usuń
    7. Tak, faktycznie. Nawet zaczęli do ciebie o to się przyczepiać. Ja po czasie już też nieswojo się czułam, ani ty xD
      Pewnie to był początek zieleni xD

      Usuń
    8. Aż dziwne, bo te włosy miałam jako pierwsza, ale co tam XD. Przypisali te włosy tobie :)

      Usuń
    9. Czy jako pierwsza to nie wiem, nie grałam z tobą aż tak jak jeszcze nie wstąpiłaś do plemienia.
      Ja chyba mam miesiąc od czasu, gdy pojawiły się ulubione przez graczy truskawki.

      Usuń
    10. A ja miałam te włosy jako pierwszą rzecz chyba. Jeszcze na evencie rybnym się sery zbierało. A potem jak weszło customize zastanawiałam się co przefarbować. Nie wiedziałam na co zużyć truskawki, no i wyszło, że na włosy XD. Przemalowałam je, ubrałam rybne kolczyki i okulary. Tak przez jakiś czas chodziłam. Potem ubierałam się normalniej. A jak doszłam do Marzycieli, to mnie ucywilizowali XD

      Usuń
    11. Czyli mniej więcej w tym samym czasie ;)
      Różowe one nie są fajne, ale inny kolor... ^^

      Usuń
    12. W podobnym przemalowałam, bo tak to nosiłam różowe :)

      Usuń
    13. Wiedziałam, że czegoś mi długo brakowało. Tak to podszeptywanie afro i innych starych graczy xD
      _____________________________________________
      Doszliśmy do tego, że długo nosiłaś różowe włosy xD

      Usuń
    14. Afrobizz. Ja i Znajoma walczyć? Nie. My lubimy razem coś knuć :). Widziałeś już przykład punktacji >:)

      Nie aż tak długo, bo najpierw nosiło się eventowe rzeczy XD. A potem te truskawki :)

      Usuń
    15. A ja potem miałam cały czas od kiedy pojawiły się truskawki. Nawet było zabawnie xD
      Na początku te zastanawianie po co to jest i czy to też da się zdobyć na mapie, a potem szał, bo można przemalować rzeczy xD

      Usuń
    16. Szał z powodu czerwonego owocu? XD
      Ja akurat byłam w "grupie" gdzie odsyłali do sklepu spożywczego jak ktoś się pytał, czy mu doładują truskawki lub co innego xD

      Usuń
    17. Na samym początku nie byłam przekonana, ale potem. Kiedy zmieniłam na zieleń to czerwony owoc był potrzebny XD

      Usuń
    18. Szczególny czerwony owoc xD
      Dar od adminów xD
      Coś co chcą inne myszy...może będę mieć na walentynki...w sumie kojarzy mi się z walentynkami xD

      Usuń
  3. Hej mesmera to ja frytq z nowym blogiem na tamtym mi sie bobugowalo :0 wbila bys czasem do mnie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie się trzymacie dziewczyny. Ja czytam ale trudno mi komentować ;o
    Anius

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Znajomą ciężko czasami komentować ;)

      Usuń
    2. Jednak komentujcie dla mnie to dużo, bo znaczy, że przeczytaliście ;)

      Usuń
  5. ;) Pozapraszasz widzów na mojego bloga? Ja napisze o towjim ty o mojim? taki psot czy coś

    OdpowiedzUsuń
  6. Zla krolowa wersja zla i dobra xD
    Fajna historia to wszystko bylo takie prawdopodobne (futro sztywny kostium itd)a zarazem tak zrobione ze jest to niemozliwe xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, ale zawsze ciekawiej spojrzeć z innej strony na coś xD

      Królowa, która czekała zanim wypuści mysz z pułapki xD

      Usuń
  7. Wlasnie tak myslalem czemu ta królowa czekala zanim ja wypuscila xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę chcesz być przeze mnie lub drugą osobę skomentowana, czy skakałaś po blogach?
    Przeczytałam prolog i komentarze, więc mam wątpliwości...

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłam, przeczytałam, nie chce wracać.

    OdpowiedzUsuń