Chyba to pierwsze takie zdarzenie. Przynajmniej ja nie spotkałam się z takim świętem.Organizacją zajęłam się ja osobiście, ale i tak wszystko robiłam na ostatnią chwilę. Chciałam uczcić nasz ślub. Ślub cmentarny. W sumie wyszedł nam taki przez bug w grze XD
Weszłam
chwilę przed czasem by zatwierdzić mapę. Miałam już ją zrobioną
wystarczyło tylko kliknąć przycisk. Czekałam na Afrobizza by pokazać mu
mapkę.Dokładnie zaczęliśmy trochę imprezować 17:45. Coś koło tego. Ustawiłam mapkę jako plemienną. Wielki tort, na szczycie zaś nasze podobizny :3 Afro stwierdził, że to krety.
Włączałam
muzykę na zmianę z myszkami. Specjalnie zainstalowałam ekran by móc
puszczać muzykę. Po 18:00 zaprosiłam Adamgalla i Fiszkę, za nimi
przyszli inni Marzyciele. Przyszło aż 20 osób. Jak na moje zaproszenie
na ostatnią chwilę to przyszło ich sporo. Trawiastych też było dużo, co
nie często się zdarza. Trawiaści są z lekka kapryśni XD.
Dawid
zaproponował puszczanie mapek eventowych. Mi starczył tort i kilka
piosenek, ale należy dostosować się do gości. Akurat mam kod lua na
mapki eventowe. Włączyłam, zrobiło się ciszej. Niestety nie miałam kodów
z końcówką mp3 by puszczać muzykę. Trochę myszek nam wówczas ubyło.
Dawid postanowił wpaść innym kontem do plemienia i załączyć swoje lua.
Nie przeszkadzało mi to, bo ja sama nie potrafię posługiwać się tymi
kodami.
Mapki
także się znudziły, ktoś zaproponował minigrę, więc ja zaproponowałam
grę planszową. Tę którą sama zrobiłam. Nic w niej nie zmieniłam. Zasady
te same. Marzyciele z entuzjazmem do tego podeszli. Włączyłam grę i
wyjaśniłam zasady. W między czasie dołączyła Znajoma. Podczas gry myszy
powoli się wykruszały. Najwytrwalsi: Xleo, Znajoma, Lessixd, Victorynka,
Perrdo. Dotrwali do samego końca. Graczy na początku było sporo.
Zakończyłam imprezę tortem i kilkoma piosenkami Soad i Sum :). Ci którzy nie widzieli to zobaczyli. Galeria:
Kujonqa z naszego plemienia postanowiła zrobić nam prezent. Narysowała naszą dwójkę :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz