

Marzenie poznała grę dzięki koleżance swojego kuzyna. Z początku poznawała grę na jej koncie. A potem wpadła na pomysł na nick. Chciała tylko sprawdzić czy taki nick istnieje (nie znała wtedy CFM). Wpisała Marzenie, dała hasło i tak powstało jej konto. Skąd Marzenie? To trochę dłuższa historia, skrócę ją. Pewna osoba pisze pamiętnik, ale nie taki zwykły. Tam głównymi bohaterami są: Wyobraźnia, Lenistwo, Rzeczywistość itd. Wśród nich miał być także Marzenie (w opowiadaniu jest rodzajem męskim), lecz jak na razie nie znalazł swojej chwili. Marzenie postanowiła wprowadzić te postać do gry. I proszę jest wyjaśnienie XD.


Marzenie od początku wiedziała jak stworzyć plemię. Ta koleżanka sprawdziła jej czy takie plemie istnieje, nie istniało. Więc Marzenie skupiła się na zbieraniu serków na plemie. Jedyne co miała na głowie to tort, bo akurat trwał miesiąc urodzin transformice. Wchodziła codziennie na tfm, żeby jak najszybciej uzbierać na plemię. Nikomu nie zdradzała jaką nazwę wymyśliła. Każde zaproszenie do plemienia odrzucała, informując, że zbiera na własne plemie. Umiała już trochę grać, ponieważ ćwiczyła na innym koncie (wspomniałam wcześniej). Maryniaaa jak się dowiedziała, że Marzenie tworzy plemie, spytała się czy będzie mogła być szamanem. Marzenie się zgodziła. Znajoma stworzyła dzień po Marzenie swoje konto i także miała zapewnionego szamana. Kiedy Marzenie udało się uzbierać na plemie, a to było spore odliczanie. Pierwszymi właśnie osobami były szamanki plemienne. Marzenie chciała stworzyć plemie dla każdego i uczyć nowe myszki grać.


Między chceniem a rzeczywistością niestety jest różnica. Przez pierwszy miesiąc dołączało sporo myszek. Marzenie sama chodziła po pokojach i zapraszała każdego kto nie miał plemienia. Nie miała wpływu na to kogo zaprasza, bo tego nie da się ocenić na pierwszy rzut oka. Zaczęło się wyzywanie, spamowanie, przeklinanie itd. Marzenie nie mogła tego znieść i zniknęła z gry na 3 miesiące. Za nią był wtedy Dionizos i
Natchnienie. Potem nastąpił powrót i powstał blog
Marzycieli, plemie wtedy odżyło. Tak się przedstawia krótka historia.



Pierwszym chłopakiem Marzenie był Nielot, jednak miała słabość do Dionizosa i jak tylko Dionizos został sam, zerwała z Nielotem. Wraz z Dionizosem tworzyli piękną parę do pewnego momentu. Dionizosowi nie pasowało, że Marzenie nie bywa częściej w grze i zaczął robić niezbyt miłe rzeczy w plemieniu, a także zdradzać Marzenie. Marzenie odznacza się niezwykle dobrym sercem i wybaczała mu tych haniebnych dokonań. Jednak po którymś razie powiedziała dość. Przez jakiś czas była sama aż do spotkania Nielota. Powróciła do niego i żałowała, że w ogóle odeszła. Parą byli przez pół roku. Nawet wzięli ślub. Jednak i Nielot okazał się chamem, zerwał z Marzenie nie tłumacząc powodów. Razem mają dziecko Rozrywkę.
Marzenie ma rodziców na tfm Julkowikę i Sarahosa, którzy także się rozstali, ale nadal zostali rodzicami Marzenie. Oboje aktualnie należą do Marzycieli, choć był okres kiedy stworzyli własne plemie.


Marzenie jak każdy chyba w plemieniu wie (piszę o normalnych osobach, nie o chamach i prostakach) ma anielską wręcz cierpliwość. Odpowiada na pytania. Specjalnie stworzyła pocztę, żeby móc się z nią łatwiej kontaktować, zadawać pytania, podsyłać pomysły. Marzenie wybacza każdemu. Jeśli ktoś ją skrzywdził, ale potem przeprasza, Marzenie wybaczy mu winę, choćbym nie wiem ile razy była przez te osobę skrzywdzona. Marzenie ma dobre serce, ponieważ daje nawet po kilka szans. Lubi prawie każdego marzyciela i jak ktoś ją poprosi o dodanie do znajomych, chętnie się zgadza. Choć nie odpisuje od razu, bo dużo osób do niej pisze, czyta każdą wypowiedź. Trochę z opóźnieniem odpowiada. Marzenie nikogo nie wyzywa, wszystko próbuje rozwiązać w sposób łagodny i spokojny. Dla niej najważniejsze jest dobro marzycieli. Stara się rozwiązać problem każdej myszki. Wiele czasu poświęca na wymyślanie konkursów, pisanie postów, pilnowanie bloga i forum. Czasami naprawdę ciężko nadążyć za chamami (którzy wypisują bzdury na blogu jak i forum).


Najważniejszymi osobami dla Marzenie w plemieniu są jej szamani plemienni i pewne myszki, które zrobiły coś dla plemienia (nie będę wymieniać, te myszki wiedzą o kogo chodzi, a nie chcę nikogo pominąć). A także jej przybrany brat Arystokrata.
Ostatnia rzecz o której wspomnę to kapelusz czarownicy. Marzenie traktuje go tak jak królowie traktują koronę, dla niej właśnie ten kapelusz, który nosiła na początku to symbol władzy. Skąd do przedświadczenie? Wystarczy, że dowiecie się o czarownicach ze świata dysku, a otrzymacie odpowiedź :).
To chyba wszystko.
Poczta Marzenie marzenie@opoczta.pl