

Nie wystartowałyśmy punktualnie. Jeszcze przed 20:00 ustalałyśmy gdzie dokładnie powinno się odbywać. Pomyślałam, że skoro z mojego plemienia jestem tylko ja, to urządzimy imprezę u marzycieli. Mapę ustawiliśmy po uprzednim przejrzeniu kilku kodów. Przez co początek zabawy trochę się opóźnił.



Nastąpiła też krótka rywalizacja między ulubionymi rzeczami Mes i Omo. Został włączony cirsuit.









